Jakiś czas temu, w pewnym sklepie z alkoholem, który posiada „poszerzoną” ofertą piw, pojawiły propozycje z niemieckiego browaru Camba . Przyzwoite etykiety, na których można doszukać się czerpania inspiracji od konkurencji, niezła selekcja gatunków piw typu górnej fermentacji. Doszły mnie nawet plotki o knajpie otwartej w Katowicach bodajże, gdzie dla odmiany króluje właśnie Camba. Nie mogłem się oczywiście oprzeć potrzebie zakupu paru butelek.
Tak się też zdarzyło, ze mój dobry kolega wracając z podróży służbowej, przywiózł mi całkiem niezłą kolekcję butelek, oczywiście pełnych. Postanowiłem po małej przerwie napisać trochę o piwach zza zachodniej granicy, bo jakoś mało o tych piwach słyszymy. A widać, że Niemcy też próbują skorzystać na tym, że rynek piwa się rozwija, a gusta konsumentów są coraz bardziej wyrafinowane. Są nawet pod tym względem nieco dalej niż my Polacy jako branża. Wystarczy spojrzeć na nowe odmiany chmieli, jakie mają do zaoferowania niemieccy producenci. U nas niestety pod tym względem mało się dzieje.
Brauerei Camba – Imperial Black IPA.
Piana: Obfita, w dużej mierze bardzo drobna i utrzymująca się. Osadza się na ściankach. Kolor ciemny beż.
Barwa: Wiśniowa czerń.
Zapach: Trochę żywicy sosnowej, cytrusy (mango i marakuja), a także pewna podbudowa estrowa objawiająca sie w aromacie czerwonych owoców. W połączeniu z nutą czekoladową w zapachu przywodzi skojarzenia z zapachem belgijskich pralin. Alkohol ładnie ukryty. Piwo traci gdy się ogrzewa, gdyż do głosu dochodzi pewien niepokojący aromat. Zapraszam do zostawienia notki w komentarzach 😉
Smak: Pierwszy akcent jest mdląco słodki. Zaraz potem wkracza bardzo intensywna, ale na szczęście ustępująca goryczka. Potem znowu powraca słodycz odczuwalna szczególnie na koniuszku języka. Ma się wrażenie, że piwo było dosładzane Ksylitolem. Wysycenie odpowiednie. Faktura piwa aksamitna, układająca sie na podniebieniu.
Ogólna zajebistość aka pijalność: Nic specjalnego. Momentami dziwna kompozycja smakowo-zapachowa daje ambiwalentne odczucia, jeśli chodzi o odbiór tego piwa. Hop-headzi będą jednak raczej zadowoleni. Piwo oferuje solidną goryczkę.